AMIGOWCY

Demo "Expiration" polskiej grupy Mayhem i szybkie zniknięcie twórców ze sceny

27 lipca 2016 r.

"Expiration" to małe i efektowne demo na Amigę 500, stworzone przez polską grupę Mayhem w 1994 roku. Produkcja została wystawiona na pierwszej Primaverze w Starachowicach, gdzie zajęła piąte miejsce w demo competition. Uwaga: polskiej grupy Mayhem o której mowa nie należy mylić z zagraniczną grupą o tej samej nazwie.

Demo "Expiration" jest dziś mało znane, ale nie inaczej było w latach 90. Pierwsze miejsce na wspominanym party zdobył "Terminator" grupy Status OK, który zepchnął kodowane produkcje na dalsze miejsca.

To właśnie "Terminator" był najczęściej "spreadowany" przez swapperów, a popularność kodowanego debiutu Mayhem została dodatkowo zmniejszona przez obecność produkcji znanych grup jak Mystic, Appendix, FCI czy TRSI. Jednocześnie był to moment migracji sceny na Amigę 1200, przez co produkcja na OCS, w dodatku z dalekiego miejsca w competition, była skazana na zapomnienie.

Nie było mnie na pierwszej Primaverze (byłem na drugiej), więc kopię dema musiałem dla siebie załatwić zdalnie. Pamiętam że spośród wszystkich moich kontaktów nikt tego dema nie posiadał (za to każdy miał "Terminatora", którego otrzymałem w wielu kopiach). Skontaktowałem się wtedy ze swapperem z Mayhem, który podesłał mi "Expiration".

Efekty jakby żywcem wyjęte z innych dem

"Expiration" to jednodyskietkowe trackmo, które nie posiada nowatorskich efektów. Właściwie wszystko co widzimy jest jakby żywcem wyjęte z innych produkcji.

Początkowy napis wektorowy i następujący po nim tunel to niemal kopia z "Technological Death". Podskakująca wektorowa sfera to typowy efekt, obecny choćby w "3D Demo 2". Biało-niebieski glenz do złudzenia przypomina ten z "Hardwired". Teksturowany sześcian obracający się tylko w jednej osi, a zwłaszcza dot-tunnel wyglądają jak kopia tych samych efektów z dema "Interference".

To co widzimy można podsumować jako mocną inspirację, ale można też zaryzykować tezę, że demo zostało złożone z efektów, które po prostu "wyripowano" z innych produkcji. Wykorzystywanie cudzego kodu było w latach 90. na porządku dziennym, co niektórych oburzało. Dziś, po ponad 20 latach, można spojrzeć na sprawę z większym dystansem.

Mimo wszystko ogląda się nieźle

"Expiration" mimo wspomnianych wad przykuwa uwagę fajnym designem i szybko zmieniającymi się efektami w rytm muzyki. Samo demo jest dość krótkie, główne efekty trwają około 2 minut (po odjęciu planszy początkowej i napisów końcowych, z którymi całość trwa 3 minuty).

Mocną stroną dema jest grafika, którą w większości przygotowano w trybach wysokiej rozdzielczości interlace.

Za kod dema odpowiada Zydy i Hal Lecter. Grafikę rysował Kakeen, Flacha, Hal Lecter i Michael R. Muzykę stworzył Michael R.

Szybki koniec grupy Mayhem

"Expiration" było pierwszą produkcją polskiej grupy Mayhem i jedną z nielicznych. Mimo posiadania naprawdę utalentowanych koderów, grafików i muzyków, grupa szybko przestała istnieć. Dwa lata po wydaniu dema, Mayhem uległo samorozwiązaniu.

Na którymś z Inteli Outside spotkałem dwóch członków grupy, którzy sami przyznali, że pomysł scenowania im nie wypalił. Dodali również, że pojawili się na party raczej przypadkiem i wyłącznie z ciekawości. I faktycznie tak było, bo w kolejnych latach już ich nie spotkałem i słuch po całej ekipie zaginął. Pamiętam tylko, że osoby z Mayhem pochodziły z dawnego województwa kieleckiego.

Zniknięcie grupy Mayhem było też małym ewenementem. W tym czasie wiele grup stawało się nieaktywnych, ale część osób zwykle przechodziła do innych formacji. W przypadku Mayhem wszystko wskazuje na to, że nagle stali się nieaktywni wszyscy jej członkowie, co było dość niespotykane.

Warto obejrzeć

Demo "Expiration" pojawiło się trzy lata temu w serwisie Youtube i nie cieszy się większą popularnością (zdobyło raptem 70 wyświetleń). Warto je jednak obejrzeć, bo to kawałek historii polskiej demosceny i całkiem udana produkcja.

"Expiration" jest jednym z kilku niszowych dem, tuż obok opisanego niedawno Aspartame, do których wracam z przyjemnością po latach.

Autor tekstu: Mr.Wolf - aktywny użytkownik komputerów Amiga od 1992 roku, pierwszy kontakt z komputerem w 1986 r. (ZX Spectrum).